Podczas kolejnego spotkania Naszego Dyskusyjnego Klubu Książki omawialiśmy książkę pt:
Mama Filipa jest tak zmęczona i zestresowana, że pewnego dnia zamienia się w smoka. I zupełnie zapomina, co się robi, kiedy jest się mamą…
A co się robi z mamą, która zamieniła się w smoka i wylizuje talerze, zamiast je pozmywać, depcze telefon, zionie ogniem, je muchy i ze złości wali ogonem o ziemię? Filip wyrusza z mamą w poszukiwaniu lekarstwa na smoki.
Autorką tekstu i ilustracji jest Pija Lindenbaum – wielokrotnie nagradzana za swoje książki w Szwecji i za granicą. W Polsce książki tej autorki oraz inne szwedzkie książki dla dzieci wydaje poznańskie wydawnictwo Zakamarki.
Pewnego dnia zmęczona mama Filipa… zamienia się w smoka. Zapomina, co powinna robić jako matka. Mały chłopiec musi wtedy wziąć na swoje barki bardziej dorosłe obowiązki – przygotowanie śniadania, sprzątanie, zakupy. No i przede wszystkim chce znaleźć lekarstwo na przypadłość mamy oraz musi ochronić ją przed społeczeństwem, które przemiany w smoka nie rozumie i nie akceptuje. Cała historia kończy się oczywiście happy endem – mama zdrowieje, zmienia swoje nastawienie do codzienności i wreszcie może bez pośpiechu zjeść z Filipem śniadanie.
To książka nie tylko dla dzieci, może nawet bardziej dla dorosłych… Dla Jagody to wesoła historia o smoku, o śmiesznej mamie, co ziejąc ogniem wzbudza strach na placu zabaw. To historia o dzielnym Filipie, który opiekuje się chorą mamą, o Jego babci i o tym, że mama w końcu przestaje być smokiem.Książka o emocjach, o tym jak w zabieganiu łatwo pogubić się w relacjach z własnym dzieckiem, jak łatwo nie widzieć, że ono sobie z tym nie radzi, że przestaje słyszeć, a my ziejemy ogniem. Trochę o depresji, trochę o wypaleniu i przemęczeniu.